Hoduję na mikroskopijnym terenie drugi sezon i właśnie jestem na etapie zastanawiania się czy to ma sens. Wiem jedno drugi raz bym w to nie wszedł (jak na razie). Nic jeszcze nie sprzedałem do skupu więc nie wiem jak jest. Co do kosztów to trudne pytanie ale wg moich obserwacji:
Reproduktory: 30kg x 14zł (po tyle Skalmowski ostatnio sprzedawał) = 420zł
Reprodukcja: musisz ogrzewać pomieszczenie pomiędzy lutym a majem (niektórzy starują prędzej, niektórzy później) - u mnie ogrzewanie gazem z butli wyszło jakieś 300zł.
Pasza: ok 2zł/kg x 1200kg = 2400zł
Woda: trudno powiedzieć bo chyba raczej wszyscy biorą ze studni bo z sieci to może drogo kosztować (ja leje 800l dziennie na 100m2)
Skup: chcą w skrzynkach po 5kg, która kosztuje ok 3zł. Na 1000kg zejdzie 200 skrzynek = 600zł
SUMA KOSZTÓW: 3720zł z tym, że:
- reproduktory kupujesz tylko raz (niektórzy dokupują by wymienić DNA)
- nie policzyłem amortyzacji paśników na pole, ogrodzenia pola, stołów reprodukcyjnych, dostosowania pomieszczeń
- nie policzyłem robocizny, a wbrew pozorom przy reprodukcji, przygotowaniu pola i zbiorach jest co robić i nie wiem czy 1 osoba tonę obskoczy
- 1 klasy ślimaka uzyskasz jakieś max 60% (bazując na moich doświadczeniach). Reszta to będą albo niedorostki, albo pęknięte skorupki, albo jakieś skazy na muszli - podobno da się to sprzedać za 1 - 5 zł.
- nie policzyłem kosztów transportu
- nie wziąłem pod uwagę problem chłodni (dla ślimaków przed skupem i dla reproduktorów na kolejny sezon).
- ogólnie praca od lutego do nawet listopada
Ceny skupu pewnie znasz, bo skupy podają je na stronach. Czy tyle płacą? Nie wiem.
Luźno policzę że:
600kg 1kl po 10zł = 6000zł
400kg odpadków po 2zł = 800zł
SUMA PRZYCHODU: 6800złHoduję mullera, nie wiem jak jest z maximą - podobno łatwiej się hoduje, ale ceny skupu też są niższe.
Bazuję na moim doświadczeniu - jeżeli się gdzieś mylę to proszę mnie poprawić.