Witam wszystkich.
Zastanawiam się nad założeniem hodowli. Jak wszyscy zapewne prześledziłem info z neta i nie tylko. Jak wszyscy na początku mam tysiące pytań.
Jednym z nich jest czy faktycznie z założonej hodowli na 10 ton uzysk wynosi faktycznie 10 ton czy może 8 ton. Tak wiem jak karmisz tak masz czyli jak dbasz tak masz. Chodzi mi o realia u tych co zaczynali swą przygodę ze śliskimi przyjaciółmi.
Kolejnym pytaniem jest. Zaczynać przygodę od 3 5 10 ton a może innej wielkości (nie chodzi mi o wielkość inwestycji bo parę zaskórniaków w skarpecie mam ( około €50k)). Powierzchnia działki do dyspozycji to około 1 hektar plus staw około 400m2
Pozdrawiam
Eryk
Realia vs teoria
Re: Realia vs teoria
Widzę, że świeży post dołączam się do pytania, nadto dodam dlaczego MD i PSH to wg was oszuści? Co prawda strony mają bardzo manipulatorski charakter (wywoływanie przeświadczenia, że tylko oni mogą zapewnić ci zyski oraz informacje na szkoleniu) i nie trzeba być profilerem żeby to wyczytać, ale czy na pewno jest to lina z węzłęm wisielczym? Czy może jednak da sie z nimi zatańczyć?
Re: Realia vs teoria
Odradzam 10t, na początek 2 tony - dużo nie umoczysz jak nie pójdzie, a w 1 roku na 99% nie pójdzie. Na wyhodowanie 10 ton z założenia wypuszczasz na pole 15t - straty są nieuniknione błędami hodowcy i naturalną selekcją słabszych osobników.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości