Roztocza

Wiesław
Posty: 39
Lokalizacja: podlaskie
Hoduję: Müller

Re: Roztocza

Postautor: Wiesław » 25 kwie 2017, 20:47

A jakby do ziemi w trakcie mieszania dodać naparu z wrotycza i pokrzywy zamiast samej wody?
R E K L A M A
skorupiak
Posty: 890
Lokalizacja: mazowieckie
Hoduję: Müller

Re: Roztocza

Postautor: skorupiak » 25 kwie 2017, 20:55

Hmmm to musisz uczonych pytać już,co wiedziałem to powiedziałem
skorupiak
Posty: 890
Lokalizacja: mazowieckie
Hoduję: Müller

Re: Roztocza

Postautor: skorupiak » 26 kwie 2017, 14:22

Jak czują sie roztocza ??
kacper
Posty: 39
Lokalizacja: Szymonków

Re: Roztocza

Postautor: kacper » 26 kwie 2017, 16:49

Występowanie roztocza

Najbardziej widoczne jest występowanie roztoczy Riccardoella limacum, Riccardoella oudemansi oraz Pergamasus splentrionalis, które pasożytują na ślimakach. Najczęściej występującym w polskich hodowlach roztoczem jest Riccardoella limacum, który odżywia się hemolimfą zdobywaną w jamie płucnej żywiciela. Zasadniczo obecność pasożyta dla ślimaków nie jest przyjemna, ale nie przeszkadza im w normalnym znoszeniu jaj. Jednak w przypadku wysokiego stopnia infekcji roztoczami może wystąpić znaczne zmniejszenie produkcji plemników, co ogranicza płodność zwierząt.
Infekcja na poziomie mniejszym niż 60 roztoczy na ślimaku nie jest groźna, ale gdy kolonia roztoczy bytujących na zwierzęciu przekroczy 100 sztuk jest szkodliwa. Jednak do śmierci swojego żywiciela doprowadzają niezmiernie rzadko. Występowanie roztocza stwierdzono już na małych ślimakach w wieku 20 dni od wylęgu. Zwiększone ryzyko wystąpienia i rozprzestrzeniania się roztocza występuje w reproduktorniach, gdzie mamy bardzo duże zagęszczenie zwierząt oraz średnia temperatura przekracza 15°C. Pasożyt rozprzestrzenia się wyłącznie przez bezpośredni kontakt ślimaka ze ślimakiem, głównie podczas kopulacji. Przebywanie roztoczy w jamie płucnej powoduje, że środki mogące je zlikwidować nie docierają. Wśród hodowców pokutuje przekonanie o skuteczności działania naparów ziołowych np. z wrotyczu czy pokrzywy. Z reguły stosowanie jakichkolwiek preparatów jest nieskuteczne.
Również za skuteczny sposób zwalczenia pasożyta uważany jest okres hibernacji. Faktem jest, że zimowy spoczynek ślimaków ma wpływ na bytujące na nich roztocza Riccardoella limacum, a intensywność zakażenia nimi zmniejsza się wraz z wydłużaniem się okresu hibernacji. Zauważono, że pasożyty nie opuszczają żywiciela podczas jego przygotowań do hibernacji. Dopiero po 24 dniach hibernacji ilość roztoczy obniża się, natomiast liczba jaj przytwierdzonych do tkanki płucnej pozostaje niezmienna przez cały okres hibernacji. Zatem Riccardoella limacum może przetrwać zimę w stadium jaja. Co prawda przez hibernację ograniczymy występowanie roztoczy, ale nie pozbywamy się ich z hodowli.
Po wybudzeniu z hibernacji i rozpoczęciu aklimatyzacji ślimaków, następują wylęgi jaj zniesionych przez pasożyty w tkance płucnej zwierząt. Inkubacja i rozwój osobnika trwa kilka dni, dlatego z opóźnieniem zauważamy występowanie pasożytniczego roztocza. Dlatego skuteczne zwalczanie polega na usunięciu zaatakowanych ślimaków z hodowli. Roztocz rozprzestrzenia się przez kontakt bezpośredni ślimaków, najczęściej podczas reprodukcji. Nie przenosi się z ziemią i jajami, ale małe ślimaczki musimy izolować od dorosłych, a dorosłym pozwalamy na dokończenie procesu rozmnażania. Po zakończeniu reprodukcji, likwidujemy fizycznie całą populację reproduktorów. Nie wolno ślimaków wypuszczać do lasu, nie wolno wpuszczać do parku hodowlanego, aby nie rozprzestrzeniać szkodliwego pajęczaka.
Innym sposobem jest walka biologiczna z pasożytem przy użyciu drapieżnego roztocza Hypoaspis mile, który oprócz roztoczy zwalcza również skoczogonki, małe larwy much i nicienie bytujące w górnej warstwie gleby. Z drugiej strony są one bezpieczne dla większych zwierząt jak ślimaki.
W przypadku zwalczania jakichkolwiek pasożytów najlepszą metodą jest cierpliwość i konsekwencja w działaniu.

Pozdrawiam
Kacper
skorupiak
Posty: 890
Lokalizacja: mazowieckie
Hoduję: Müller

Re: Roztocza

Postautor: skorupiak » 26 kwie 2017, 19:00

Czyli napar z pokrzywy lepiej sobie wypić dla zdrowia
Wiesław
Posty: 39
Lokalizacja: podlaskie
Hoduję: Müller

Re: Roztocza

Postautor: Wiesław » 26 kwie 2017, 20:50

Serdeczne dzięki Kacper!
snails zone
Posty: 228
Lokalizacja: starachowice
Hoduję: Müller

Re: Roztocza

Postautor: snails zone » 27 kwie 2017, 00:07

Kacper. Pięknie, jak zwykle praca odrobiona są tu jeszcze tacy na których można liczyć
skorupiak
Posty: 890
Lokalizacja: mazowieckie
Hoduję: Müller

Re: Roztocza

Postautor: skorupiak » 27 kwie 2017, 18:11

A czy ktoś wie na temat użycia na roztocza ciper-pulvizoo ?
Wiesław
Posty: 39
Lokalizacja: podlaskie
Hoduję: Müller

Re: Roztocza

Postautor: Wiesław » 27 kwie 2017, 18:27

Z tego co czytam o tym preparacie to jest on bardzo toksyczny.Ja bym nie ryzykował.
R E K L A M A
skorupiak
Posty: 890
Lokalizacja: mazowieckie
Hoduję: Müller

Re: Roztocza

Postautor: skorupiak » 27 kwie 2017, 18:44

wiem na pewno jedno! zdychanie ślimaków nie jest od paszy ( kupiona świeża w Kobylance) albo od zbyt wielkiej wilgoci bo stoi jeden mały stół gdzie ślimaki wcale nie zdychają,różni sie od pozostałych tym że nie było na nim doniczek z ziemią !!!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości