HodowlaSlimakow.eu

Witam wszystkich
Proszę was drodzy forumowicze o pomoc
Jakiś czas temu zauważyłem że mam w hodowli większą niż standardową śmiertelność myślałem że to przez złe parametry ale nie wszystko jest ok.
Dziś bardzo dokładnie się przyjrzałem ślimakom i zobaczyłem że łażą po nich w okolicach otworu oddechowego takie małe białe robaczki(roztocza).Na kilku było ich naprawdę sporo a na innych może 2 "robaczki"Czy może być to przyczyna nadmiernej śmiertelności??Może ktoś wie jakie są sposoby na walkę z roztoczem ?

Zapobiegać, ze zwalczaniem jest juz ciężej, a prawie niemożliwe do usunięcia jak juz sie pojawia... Generalnie ślimaki w odpowiednich parametrach w pomieszczeniu reprodukcyjnym będą znosić kokony mimo ze jest roztocze ale tez bez przesady. Niestety to jest takie cholerstwo ze mozna mieć idealne warunki na hali a roztocze przyniesiemy ze sklepu z ziemią do doniczek... To moze byc przyczyna śmiertelności, spróbuj oprysku z wrotycza lub naparu z pokrzywy

Wielkie dzięki.Jak przygotować taki napar,w jakim stężeniu ?Ile wrotycza na litr wody ?Jak często stosować??

A z kąd miałeś reproduktory ??

Reproduktory miałem swoje.Zebrane w zeszłym roku z własnej hodowli .Przezimowane w chłodni.

Chłodnia zabija roztocza,pewnie przyniosłeś z pola albo z torfem zresztą to cholerstwo wszędzie żyje

Wiesław
2-3 duże płaskie łyżki wrotycz do tego ze 2-3 ząbki czosnku to zaparzone w szklance później rozcieńczasz do 1litra
dawaj co 3 dni

To musztarda po obiedzie,jak już są to nie do zwalczenia ale próbuj a nuż widelec

To co mam zrobić na przyszłość żeby ich nie mieć?? Zmienić ziemię?Może ktoś udostępni namiary gdzie kupować dobrą ziemię?

Ja używam torfu tej samej firmy,ale licho wie co w ziemi może siedzieć,znajoma bierze ziemie z sąsiedniej łąki od 5 lat i jeszcze nie złapała tego paskudztwa,nie znam na roztocza sposobu,ponoć to wszędzie żyje tylko pewnie musi mieć dobre warunki i sie rozwija szybko na stołach