Re: Kłopoty z kokonami
: 19 kwie 2019, 16:32
Edit: powyższe temperatury tyczą się Maximy
Forum dotyczące hodowli ślimaków jadalnych Helix Aspersa Müller i Maxima.
https://hodowlaslimakow.eu/
SlimOk pisze:Edi! Ja piedziu, przezylem to samo, setki koknowu wypierdalalem, jakie to jest przykre i wkurwiajace.
Tez mi sie nie chcialy wylegac. Grzyba nie masz w kwasnym torfie. 3,5-4,5 ph, bez nawozow startowych, bo nie wszystkie sa ok.
Taki sam problem, robilem rozne torfy, wilgotnosci, ch**e muje, juz myslalem ze klatwe ktos rzucil xD
Przestalem zagladac codziennie tylko od wlozenia po jakis 2 tyg zagladam z ciekawosci i zamykam.
Jedyny problem jaki mam w tym roku, o dziwo, to ze na wieczko nie chca wlazic, ale domyslam sie ze chodzi o temp niska.
Znajdziemy przyczyne, nie magii w tym, ale czas goni.
SlimOk pisze:500 kokonow, w roznych inkubatorach czy wszystkie w czesci ? Przykladowo 20 inku i w 5 wszystkie martwe, czy w 20 inku i w kazdym po trochu ?
Czy k***a nie mozna znalesc kogos normalnego blizej? Wiem ze ludzie chca w chuja zrobic i brakuje na kazdym kroku, ale skoro zapierdalales 400 km to chyba do kogos zaufanego, kto nie zrobil by cie w chuja ? ? ? No nie wiem 100 km ?
Nawet gdybys cena sie sugerowal to czas, paliwo, na tak malej ilosci sie nie oplaca.
Czy w aucie bylo duszo? Napewno podczas jazdy, panowaly warunki komfortowe dla czlowieka, wiec dla slimaka raczej tez.
Paliles jakies fajki, ziola, cokoliwek w aucie przy zamknietych szybach?
... i najwazniejsze jak sie obchodziles z kokonami? Co zrobiles jako pierwsze? Ile dni mialy jak je dostales?