Nawadnianie parku

mxb56
Posty: 77
Lokalizacja: łódzkie
Hoduję: Müller

Re: Nawadnianie parku

Postautor: mxb56 » 18 lut 2018, 09:24

Oczywiście stoły możesz wymiarem dostosować do swojego pomieszczenia. Ważne żeby tobie było wygodnie i by zachować pewne proporcje. Wysokość ekranów nie może być zbyt duża by ślimaki miały łatwy dostęp do jedzenia.
R E K L A M A
mario143
Posty: 5
Lokalizacja: słubice
Hoduję: Müller

Re: Nawadnianie parku

Postautor: mario143 » 08 mar 2018, 09:46

witam czy mógłby ktoś udzielć informacji jak wykonać nawadnianie mikrozraszaczami park o powierzchni 50arów
mario143
Posty: 5
Lokalizacja: słubice
Hoduję: Müller

Re: Nawadnianie parku

Postautor: mario143 » 08 mar 2018, 09:47

jakie potrzebowałbym materiały
0543
Posty: 635
Lokalizacja: Wielkopolska
Hoduję: Müller

Re: Nawadnianie parku

Postautor: 0543 » 08 mar 2018, 15:34

Snails hodowca napewno pomoże
EKOSNAIL
Posty: 42
Lokalizacja: ŚWIĘTOKRZYSKIE
Hoduję: Maxima

Re: Nawadnianie parku

Postautor: EKOSNAIL » 09 mar 2018, 18:01

uważam osobiście że mikrozraszacze na polu do tuczu to niepotrzebny bajer (dodatkowo kosztowny).
Kup sobie zraszacze pulsacyjne za 30-40 pln o średnicy zraszania 27m - wstaw 6-8 na pole i po problemie.
polączysz je łatwo szeregowo wężami 3/4 i gra muzyka.
Pozdrawiam
EKOSNAIL
Posty: 42
Lokalizacja: ŚWIĘTOKRZYSKIE
Hoduję: Maxima

Re: Nawadnianie parku

Postautor: EKOSNAIL » 09 mar 2018, 18:04

małe sprostowanie. 6-8 zraszaczy to ilość na każde 10 arów pola.
I jeszcze jedna sprawa - zraszacze łączone szeregowo wężami 3/4 dobrze by było gdyby były zasilane wężem 1" żeby nie tworzyła się próżnia podczas zraszania i zraszacze pracowało równo.
Timon69
Posty: 36
Lokalizacja: Polska
Hoduję: Müller

Re: Nawadnianie parku

Postautor: Timon69 » 09 mar 2018, 23:11

Do EKOSNAIL...
co ty za bajer wciskasz ludziom ja tak na początku zrobiłem na próbę i była katastrofa!!!!
- wody szło od cholery
- żeby to zasilić trzeba mieć minimum 3 bary ciśnienia na lini
- daje duża krople co uniemożliwia sypania paszy przed zraszaniem ( a chodzi nam chyba o wygode a nie sypanie paszy miedzy ślimakami i po zmroku)
- rozmawiałem z właścicielami szkółek ogrodniczych i mówią ze co sezon są awarie tych zraszaczy ponieważ się wyrabia i przestaje obracać
wydałem kasę i teraz to leży i zawala i tak mi wyszło samemu projektowanie zraszania kasa wyrzucona w błoto
mikrozraszacze i tak musiałem kupić ale teraz jestem zadowolony działa bez awaryjnie od dnia montażu przez chłopaków z centralnej Polski
EKOSNAIL
Posty: 42
Lokalizacja: ŚWIĘTOKRZYSKIE
Hoduję: Maxima

Re: Nawadnianie parku

Postautor: EKOSNAIL » 10 mar 2018, 07:43

DO Timon69...
Po pierwsze nie jestem twoim kolegą od bajery a po drugie nic nikomu nie wciskam bo nie jestem przedstawicielem handlowym i to forum do tego nie służy. Skoro kupiłes sobie zraszacze pulsacyjne nie mając odpowiedniego ciśnienia w przyłączeniu wody to do kogo masz pretensje ??? Wypdało by się zastanowić najpierw przed robotą a póżniej robić...
Co do zużycia wody to nie wiem co masz na myśli pisząc, że "wody szło od cholery" bo ja na pole 10 arów w sezonie (dodam, że całym sezonie ślimakowym) zużyłem 33m3 wody co daje rachunek za wode w granicach 120 zł !!!! Znajomi mają pozakładane zraszacze wynurzeniowe ciśnieniowe i płacą po 300-400 zl rachunki więc nie wiem o jakim ty dużym zużyciu wody mówisz.
Kolejna sprawa to sypanie paszy przed zraszaniem...kto w ogole sypie pasze PRZED zraszaniem ??? Rozumiem, ze w przypadku mikrozraszaczy może się okazać że pasza nie spływa z paśników w takim stopniu jak przy innego rodzaju zraszaczach ale nie znam nikogo kto podawał by pasze przed zraszaniem pola... przecież chodzi tu o łatwą przyswajalność paszy przez ślimaka co za tym idzie pasza ma być MOKRA czyli sypiesz ja na mokre już paśniki więc najpierw się pole powinno zrosić/ nawodnić dopiero podawać pasze...poza tym na logike cała pasza pozostaje na paśniku i perku a nie spływa z niego...

A wracając do ciśnienia wody to dodam, że przyłącze wody w kranie domowym ma kur... 4 bary w STNDARDZIE w każdym domu w Polsce jeżeli jest to przyłącze wody z wodociągu o ile nie więcej !!!!!! więc zanim coś napiszesz następnym razem zastanów się 2 razy i sam nie siej popeliny bo robisz ludziom w głowach burdel co za tym idzie sami nie wiedzą na czym stoją i co dla nich jest najlepszym rozwiązaniem.
Ja pisząc odpowiedż na pytanie z tematu nie nakazuje nikomu stosowania zraszaczy pulsacyjnych tylko dziele sie swoja opinią - nie wciskam jak to mowisz bajeru tylko swoje doświadczenie przelewam online.

Kwestia wyrzuconych pieniedzy... Ja robiąc swoje nawodnienie pola z 6 - cioma zraszaczami pulsacyjnymii przyłączem wodu na wąż 1" , połączeniem zraszaczy szeregowo wężami 3/4 wydałem niecałe 400 pln jestem ciekaw ile ty wydałeś na mikrozraszacze z przyłączeniem przez "panów z centralnej Polski " ?

Wydatki :
wąż/rura PE - 1" : 1,50 / mb
wąz 3/4 za 50mb zapłacisz w granicach 80pln
6x zraszacz pulsacyjny : 30PLN *6 = 180PLN

Pochwal się FV panie Timon
EKOSNAIL
Posty: 42
Lokalizacja: ŚWIĘTOKRZYSKIE
Hoduję: Maxima

Re: Nawadnianie parku

Postautor: EKOSNAIL » 10 mar 2018, 08:13

dla sprostowania... ciśnienie w każdym kranie w domu w Polsce - miałem na myśli przyłącze wody jako doprowadzenie wody z wodociągu. Nie chodzi o to, że w kranach/ umywalkach mamy cisnienie 4bary..pisze bo ktoś może nie zrozumieć tego między wierszami...
R E K L A M A
0543
Posty: 635
Lokalizacja: Wielkopolska
Hoduję: Müller

Re: Nawadnianie parku

Postautor: 0543 » 12 mar 2018, 16:48

[quote="EKOSNAIL"]dla sprostowania... kolego czytam to co piszesz i myślę ze ja na 10 arów wylewamy 33 m3 w dwa tygodnie. I moje pytanie jaka miałeś wydajność na tych 10 arów ,?

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości