HodowlaSlimakow.eu

Witam. Chcialbym sie dowiedziec jam bylo w waszym przypadku,od jakiej ilosci hodowle zaczynaliscie,jaki areał,jakie zbiory na początku.

Radziłbym na początek z pół tony chyba że masz kase czas i nerwy na ryzykowanie czegoś większego

nie zgadzam się - na takiej ilości nie odkryjesz "tajemnic hodowli"
minimum to plan na 2 tony, wypuszczając max. 300szt/m

Jak umoczy to będzie więcej płakał niż po 0.5 tonie

Dokladnie tak jak pisze borys minimum plan na 2 tony. Jak zrobisz malutka pierdole statystyki moga hodowce wprowadzic w wielki blad. Co do wypowiedzi uzytkownika skorupiak, nie ma biznesu bez inwestycji i pracy. Nie wiem czemu tak sie wszstkim wbilo do glowy ze slimak to malo pracy i po pierwszym roku kazdy jest biznesmenem. Troche rozsadku przeciez hodowla slimakow to rolnictwo trzeba zasiac perko wypuscic slimaki i hodowla samo mowi za siebie. Nie zawsze pogoda dopisuje i nie zawsze zacheca do spacerow ale trzeba dzialac. Nawet zeby wygrac w glupiego lotka trzeba jechac i kupic piep***ny kupon i to tez jest swoja droga inwestycja i pewnie nie wiecie o tym ze prawdopodobienstwo iz zginiecie w wypadku w drodze po ten kupon jest wieksze niz wasza wygrana.

Moja pierwsza hodowla to było prawie 4tys kokonów,już kase liczylem Kilka drobnych błędów i na jesieni kolega pomagał mi zamiatać resztki z pozostałości po kiepskich ślimakach i pustych skorupkach. Bardzo żałowałem wtedy że nie spróbowałem na małej ilości.Robcie sobie co chcecie,nawet 20ton od razu, będzie na pewno wielka kasa

Ja uważam i wiem że slimakow w rok się nie da nauczyć robić bo znam takich co robią 5 lat i im też jeszcze nie wychodzi . Ala z drugiej strony to rolnictwo i warunki mogą nie sprzyjać. Ale z puktu ekonomicznego jak zarabiać pieniądze to duże więc jak znasz się tym co chcesz robić to plan na żeby się inwestycja w rok zwróciła sie

Do Bobek8612 - jeżeli chcesz zająć się hodowlą ślimakow jako dodatek do innej pracy, tak jakby " po godzinach " to baw się w pól tony , czy nawet 1 tonę , ale jeżeli chcesz zająć się tym jako źródło utrzymania , a więc zawodowo, zacznij od co najmniej 5 ton a nawet więcej . Do 1 tony , czy 10 ton musisz się przygotować się ( od strony teoretycznej ) tak samo .Reszta to kwestia pieniędzy .Ja zaczynałem od 10 ton , sprzedałem 8.Jak więc widzisz ,są różne szkoły .

Oczywiscie mowie o dodatkowej formie zarobku. Bo normalna prace mam oczywiscie.

Jeszcze powiedz ile masz osób do pomocy?