To ja wam kurw* opowiem niesamowita historie. Przy polu mam czeresnie i winiogrono, duze drzewo i duzy krzak. Ptakow nieraz zlatuja sie cale chmary i co ciekawe nie leca na slimaki tylko na czeresnie w tym momencie, winogrono puscilo dopiero. Slimaki omijaja, bardziej patrza na rzepik co wysiewam, ale i tak przez to ze maja alternatywne zrodlo pokarmu stanowia male zagrozenie.
Wiec tak, doradzam wszystkim zasadzenie czeresni, winogron ect przy polach jezeli zamierzaja wiele lat sie tym zajmowac, mnie akurat sie poszczescilo i mam prawie ze w centrum sektorow
Zauwazylem to i pomyslalem ze trzeba, w przypadkach w ktorych sie da ( krety odpadaja
,zyc bardziej w zgodzie z natura, podlewamy roundopem poletka pewnie w wielu przypadkach nie wiedzac co to jest glifosat, jest to aluminium poleam obejrzec cztero czesciowy film i glifosadzie, podaje link do 1 czesci:
https://www.youtube.com/watch?v=C66vZhd ... 9bZA2jYekp.
Zeby nie bylo sam kupilem roundap, ale zaczolem wyrywac i stwierdzilem ze pierdol* te pare godzin a wole wyrwac i miec glebe bez aluminium i przy okazji nie truje siebie i reszty dookola, koty, inne zwierzeta, robactwo ect. Na robactwo tez jest sposob, wapno i dobra orka, zadnej kurw* jebane* chemii, a tak nastawiam sobie radyjko na czworeczke i jazda
P.s. Obejrzyjcie, pomyslcie, przeanalizujcie. Pozdrawiam