Ponowię temat starego forum, ponieważ z tego co kojarzę to nie było jednoznacznej odpowiedzi.
Problem polega na tym, że w zeszłym roku 98% moich ślimaków dostało białego nalotu na muszli, a co za tym idzie straciły wartość handlową. Problem zaczął się pojawiać mniej więcej w połowie okresu hodowli w parku. Początkowo go ignorowałem i liczyłem, że to jakiś taki chwilowy problem i z czasem sam zniknie - niestety nie zniknął a tylko się pogłębiał.
W załączniku zdjęcie mojego reproduktora z taki bardzo wyraźnym nalotem.
Ktoś może mi powiedzieć z czego taki nalot się bierze?
Biały nalot na muszli
Re: Biały nalot na muszli
Zależy z kim się rozmawia jedni twierdzą że jest pasza winna inni mówią że to oparzenia słoneczne jeszcze inni ze w wodzie czegoś jest za dużo ja miałem problem taki 2 lata temu . A od kogo masz repro i od kogo pasze
Re: Biały nalot na muszli
za mało wapnia w paszy..?
Re: Biały nalot na muszli
Właśnie nie chciałem nic sugerować, ale paszę miałem od EcoSnails i o ile dobrze pamiętam to głównie osoby mające paszę od Stępnia miały problem z nalotem. Z drugiej zaś strony lato było upalne a wody nie lałem za dużo, bo nie miałem jeszcze dobrego nawodnienia przygotowanego.
Zaczynałem od osesków więc repo było moje własne - problem oczywiście nie jest dziedziczny i aktualnie w parku nie zauważyłem śladów żadnego nalotu. Zmieniłem też paszę i leję częściej i więcej.
Nie mam pojęcia, ale jakbym miał obstawiać na wapno to raczej jego zbyt dużą ilość (nalot wygląda jak cienka warstwa wewnątrz skorupki z czegoś białego). Staje się mniej widoczna jak poleje się ślimaki wodą.
Zaczynałem od osesków więc repo było moje własne - problem oczywiście nie jest dziedziczny i aktualnie w parku nie zauważyłem śladów żadnego nalotu. Zmieniłem też paszę i leję częściej i więcej.
Tommi pisze:za mało wapnia w paszy..?
Nie mam pojęcia, ale jakbym miał obstawiać na wapno to raczej jego zbyt dużą ilość (nalot wygląda jak cienka warstwa wewnątrz skorupki z czegoś białego). Staje się mniej widoczna jak poleje się ślimaki wodą.
Re: Biały nalot na muszli
Myślę ze to nie wapno ale u mnie też były białe jak uzywalem paszy Pana Tomasz wiec to moze byc to
Re: Biały nalot na muszli
ja pamieam jak 3 lata temu rperoduktory wypuściłem do parku w oddizelną zagrodę bo szkoda mi było ich utylizować to też dostały takiego nalotu. Ale tylko repro...
Re: Biały nalot na muszli
a ten jeden park był własnie z niewapnowaną glebą więc taki mój domysł..
Re: Biały nalot na muszli
Zgadzam sie z przedmowca, mysle ze jest to zbyt zakwaszona gleba, nalezy zawsze przed rozpoczeciem hodowli w parku wysypac krede/wapno. Ja dalem nie cale dwa worki po 25 kg na 1200m^2
Re: Biały nalot na muszli
Może być też racja bo w jak miałem białe to nie spałem wapna teraz mam ph ponad 7 i może być to ale kolega nigdy nią wapnowal W na pierwszy sezon miał białe A może to jest tak ze na pierwszy sezon są białe bo może mało wapna jest a później pasza i odchody i samo się ph podnosi i jest ok
Re: Biały nalot na muszli
Wersja z wapnem w glebie jakoś mnie nie przekonuje. Ja też nigdy nie wapnowałem i faktycznie w pierwszym sezonie były białe, a teraz jest OK (no ale zmieniłem paszę i więcej nawadniam). Gdyby była to kwestia gleby to każdy ślimak który by uciekł z parku powinien po jakimś czasie zrobić się biały, a tak się nie dzieje.
Z drugiej jednak strony zauważyłem ciekawą rzecz. W jednym miejscu gdzie teraz mieści się park kiedyś ojciec zostawił wiadro z wapnem do bielenia drzew. Wapno wyschło i popękało, wiadro się przewróciło. Nikt tego wapna oczywiście nie zbierał i zostało po prostu wdeptanie w ziemię. Ostatnio patrzę a ślimaki kopią dziury w ziemi w jednym miejscu - myślę o kur...! Już chcą jaja składać?! Niemożliwe! Wyciągnąłem jednego i okazało się, że się dokopały do wapna i go jadły. Nie był to jeden ślimak tylko cała gromadka, a wokół było pełno dziur w glebie.
Z drugiej jednak strony zauważyłem ciekawą rzecz. W jednym miejscu gdzie teraz mieści się park kiedyś ojciec zostawił wiadro z wapnem do bielenia drzew. Wapno wyschło i popękało, wiadro się przewróciło. Nikt tego wapna oczywiście nie zbierał i zostało po prostu wdeptanie w ziemię. Ostatnio patrzę a ślimaki kopią dziury w ziemi w jednym miejscu - myślę o kur...! Już chcą jaja składać?! Niemożliwe! Wyciągnąłem jednego i okazało się, że się dokopały do wapna i go jadły. Nie był to jeden ślimak tylko cała gromadka, a wokół było pełno dziur w glebie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości