HodowlaSlimakow.eu

Prąd plus woda równa się problem

Ja mam tabletki solne w drewnianym frezie co jest nie do przejścia dla ślimaków, dodatkowo roztopiona sól wnika w drewno impregnując go i tworząc jeszcze lepsza bariere, a jak gdzieś się roztopi to uzupełniam nowa i po kłopocie.

Ja stosuje na stokach dwie równolegle taśmy pastuchowe. W odstępie +/- 2 cm (na jednej +, na drugiej -).
I się sprawdza. Większość ślimaków wlazi tylko na pierwszą, wyczuwa pole elektromagnetyczne i zawraca.
Są szaleńcy którzy jednak chcą postawić swoją jedyna nogę na drugiej taśmie i... Dostają kopa. Momentalnie spadają, zapieniają się, ale po chwili wstają i idą dalej. Nie stwierdziłem umieralności po pierdyknieciu prądem.
I nie muszę przy robocie uważać czy nogą ręką czy innym dyndającym elementem nie stracę tabletek.