Rozpoczęcie od kokonów czy osesków?

Martin121
Posty: 29
Lokalizacja: Kalisz

Re: Witajcie! ~Mazowieckie~

Postautor: Martin121 » 17 lis 2018, 18:25

Czyżby koledzy mieli złe doświadczenia z oseskami? A może oceniacie innych swoją miarą? Oszustwo się nie opłaca. Ten rynek staje się dość tłoczny w Polsce i oszustwa to strzał w kolano bo konkurencja nie śpi.
R E K L A M A
skorupiak
Posty: 890
Lokalizacja: mazowieckie
Hoduję: Müller

Re: Witajcie! ~Mazowieckie~

Postautor: skorupiak » 17 lis 2018, 21:01

Oszukiwanie na oseskach trudno udowodnić,wcisną ci że nie potrafiłeś utuczyć slimaków,trzeba by doświadczonego hodowce od samego początku przy zakupie,póżniej to reklamacje do Pana Boga.........moich dwoje sąsiadów tak oszukano
Luk
Posty: 18
Lokalizacja: Warszawa
Hoduję: Müller

Re: Witajcie! ~Mazowieckie~

Postautor: Luk » 18 lis 2018, 16:30

Ja w zeszlym roku kupowalem oseski i tez mi jakos malo wyszlo. Czy duza jest roznica w cenie kupna oseskow a, kokonow na 1 tone?
Andrew
Site Admin
Posty: 190
Lokalizacja: ...
Hoduję: Müller

Re: Rozpoczęcie od kokonów czy osesków?

Postautor: Andrew » 19 lis 2018, 14:26

Przeniosłem temat do innego działu, bo z przywitania zrodziła się inna dyskusja.
Chciałbym również zwrócić uwagę na:
Masterczułka pisze:Starałem się wyciągnąć jak najwięcej informacji z forum, niestety pod praktycznie każdym postem pojawiają się kłótnie i udowadnianie czegoś innym.

Faktycznie dużo tutaj kłótni. Proszę o większy spokój i merytoryczne wypowiedzi.

Pozdrawiam!
skorupiak
Posty: 890
Lokalizacja: mazowieckie
Hoduję: Müller

Re: Rozpoczęcie od kokonów czy osesków?

Postautor: skorupiak » 19 lis 2018, 14:31

Różnice w ilościach są tak wielkie że prawdy nie znajdziesz
Pokaż Rogi
Posty: 33
Lokalizacja: Otwock
Hoduję: Müller

Re: Rozpoczęcie od kokonów czy osesków?

Postautor: Pokaż Rogi » 20 lis 2018, 08:44

skorupiak,
rzeczywiście prawdy nie znajdziesz.
Ja zacząłem od własnych kokonów i też mi wyszło bardzo słabo.
Popełniłem mnóstwo błędów w pierwszym roku.
Gdybym kupił oseski mógłbym zrzucić na nie swoje niepowodzenie i zawalić kolejny rok.
Teraz przynajmniej wiem co muszę poprawić.
Hodowla ślimaków jest bardzo trudna, zwłaszcza na początku
i czasem uczciwy, Bogu ducha winny sprzedawca osesków może być niesłusznie posądzony.
Jest zbyt wiele czynników które mogą złożyć się na kiepski wynik.
reefer
Posty: 150
Lokalizacja: polska
Hoduję: Müller

kokony czy oseski

Postautor: reefer » 21 lis 2018, 19:24

skorupiak pisze:Hodowca2000 ,teoretycznie masz racje ale praktyka bywa inna.mam dwoje sąsiadów którzy kupowali oseski na około 2-3 tony tuczu,efekt był taki że zebrali po 300kg tuczu,osobiście u jednego doglądałem pola,nic dziwnego sie nie działo po za tym że paszy poszło 300kg przez sezon a ślimaków z lupą trzeba było szukać,na telefony z reklamacją do firmy z której kupowali oseski
nie było odezwu,totalna olewka po drugiej stronie

Skorupiak - doświadczony hodowco - zobacz co napisałeś ! Sąsiad kupil oseski na 2 - 3 tony , NIE KARMIŁ i reklamował , że nie może znaleść ślimaków .A TY osobiście doglądałes i nic dziwnego się nie działo .Napisałem , że nie karmił , bo miał kokonów na 3 tony a zużył 300 kg paszy i do kogo te pretensje.Tak to jest z początkującymi hodowcami .Dzwonił do sprzedawcy kokonów i co chciał reklamować ? Inna sprawa , że sprzedawca miał obowiązek odebrać telefon , wysłuchać i doradzić , albo sprawdzić co jest przyczyną tego stanu rzeczy .Bo sprzedać i zapomnieć i nie reagować na telefony to co to jest , jeśli nie zwykle naciąganie ! Ale , tak można zrobić raz i powinno byc nagłaśniane jako naganne .Ja w zeszłym sprzedałem dużo kokonów i osesków i w jednym przypadku hodowca dzwonił z reklamacją . Jechaliśmy 300 kilometrów , żeby zobaczyć co się dzieje .Doszliśmy do porozumienia , dostał dodatkowe kokony i rozstaliśmy się w przyjażni.Bo tak trzeba .Wiarygodność to rzecz bezcenna .
skorupiak
Posty: 890
Lokalizacja: mazowieckie
Hoduję: Müller

Re: Rozpoczęcie od kokonów czy osesków?

Postautor: skorupiak » 21 lis 2018, 20:01

Oj karmił,tylko wszystko zostawało,za mało było slimaków,było to bardzo widać
kolliber
Posty: 37
Lokalizacja: Dolnoslaskie
Hoduję: Müller

Re: Rozpoczęcie od kokonów czy osesków?

Postautor: kolliber » 06 mar 2019, 17:11

A jak wyglada sprawa z przewozeniem kokonow na dalsza odleglosc?
Czy nic sie im nie stanie gdy beda narazone na rozne wstrzasy ?
Jak to wyglada w praktyce?
R E K L A M A
Fonfer
Posty: 9
Lokalizacja: Piła/Bydgoszcz
Hoduję: Müller

Re: Rozpoczęcie od kokonów czy osesków?

Postautor: Fonfer » 07 mar 2019, 18:20

Nic się nie stanie, byle bez szaleństw co by się kokony nie rozpadły :)
Przygodę ze ślimakami zacząłem w 2012 roku, masz pytania ? Pisz śmiało :)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość