Białe plamy na muszlach ślimaków

Zajader
Posty: 90
Lokalizacja: Warmia
Hoduję: Müller

Re: Białe plamy na muszlach ślimaków

Postautor: Zajader » 08 paź 2020, 17:47

Jedno pole na którym są białe plamy było w zeszłym sezonie ze ślimakami,a drugie nowe od tej wiosny zero plam
R E K L A M A
zwariowany smyk
Posty: 56
Lokalizacja: Polska
Hoduję: Müller

Re: Białe plamy na muszlach ślimaków

Postautor: zwariowany smyk » 08 paź 2020, 20:44

Muszę się trochę rozpisać bo zadawać pytania takim tempem to będzie trwało tygodniami. Pisze tu tylko swoje spostrzeżenia które niech każdy zainteresowany tym problemem porówna do swojej hodowli i się wypowie. Im więcej danych tym większa szansa powodzenia.
Co do tych plam to tak jak Kacper pisał kiedyś różne powody białych plam to te które są u wielu hodowców są to uszkodzenia wierzchniej warstwy muszli periostracum i moim zdaniem promieniami słonecznymi ale przyczynia się do tego w jakim stopniu tworzy się muszla a tu ma wpływ pasza oraz samo karmienie. Analizowałem problem od innej strony czyli sprawdzałem w jakich hodowlach nie spotkałem białego nalotu. Było ich kilkanaście a miały wspólne mianowniki:
1. Palety ułożone do strony słonecznej żeby chronić ślimaka od słońca
2. Palety bez przerw miedzy deskami
3. Bardzo niski płotek
4. Ścieżki nie szersze jak 40cm robione glebogryzarką
5. zapaletowienie 40-50%
6. Pasza używana bez dodatków otrębów, kredy, tylko sprawdzona kupna dla ślimaka lub robiona samemu o dobranym składzie przez cały okres
7. Perko szło tylko w liscie i nie szło w kwiat
8. Jeśli są chwasty to są tylko te które są wysokości perka
9. zraszanie tylko po karmieniu
Hodowle które miały takie parametry miały zawsze ładnego ślimaka. Nie ma znaczenia przy tych parametrach ilość zagęszczenia chyba że ktoś ma tyle ślimaka że naprawdę nie mieści się pod paletami. Jeśli ktoś miał jeden lub więcej tych parametrów innych to zdarzały się plamy a były też hodowle gdzie na jednym poletku z jednej strony były plamy a z drugiej strony nie było. i jest to całkowicie wytłumaczalne. Żeby to zrozumieć muszę opisać każdy punkt.
1. Palety ułożone do strony słonecznej żeby chronić ślimaka od słońca. Tylko przy takim ułożeniu przy zagęszczeniu 400 ślimaków pod paletą muszelki nie wystają na obrzeżach sięgając do promieni słonecznych. Tu ma też znaczenie jak brzegi palet są przykryte zieleniną. Są to obserwacje robione na podstawie zdjęć w różnych godzinach i jak się przemieszczały ślimaki względem paśnika
2. Palety bez przerw miedzy deskami. Testy robione na różnych paśnikach i niestety małe przerwy zazwyczaj są zaklejone paszą ale większe przerwy pozwalają promieniom słonecznym świecić na część muszli ślimaków śpiących przy tych szczelinach
3. Bardzo niski płotek. Większość hodowli ma agrotkaninę i wszyscy wiedzą jak ślimaki lubią na nią wchodzić i zasypiać i uciekają dopiero jak jest im bardzo gorąco i często te najbardziej uparte schodzą się do słupków i dalej są na słońcu po kilku godzinach dopiero schodzą na ziemie i pod paśniki. I tu widać często różnice że ślimaki na zachodniej części parku w większym % mają biały nalot niż te na wschodniej części bo te które wchodzą na agrotkanine na wschodniej części dopiero w południe są narażone na promienie słoneczne. Tylko mało kto na to patrzy bo większość zauważa dopiero skale białych plam po suszeniu
4. Ścieżki nie szersze jak 40cm robione glebogryzarką. Tutaj zaobserwowano że ślimaki po prostu nie lubią siedzieć/chodzić na świeżej ziemi czy piasku tak jak i na trocinach którymi niektórzy obsypują niskie płotki by ulewa nie schlapała błotem soli. Slimaki nie lubią drobin które sie do nich przyklejają podczas pełzania. A ścieżki nie glebogryzowane zarastają trawką czy mchem i ślimaki super po tym chodzą i zastają też na dzień a schodzą pod palety dopiero jak ich przysmali słońce.Tu też jest odpowiedź jak ograniczyć przemieszczanie sie ślimaków ;)
5. zapaletowienie 40-50%. To jest standardowe zapaletowienie ale zdarzało się że ci co mieli mniej to ślimaki wolały znaleźć sobie roślinki jeszcze które zostały w sierpniu takie z jednym liściem albo tylko łodyga i tam siedzieć niż pełzać do palety.
6. Pasza używana bez dodatków otrębów, kredy, tylko sprawdzona kupna dla ślimaka. Ten aspekt był nie raz poruszany na forum i niestety hodowcy którzy używali paszy Pana S. często mieli białe plamy, to nawet można wywnioskować czytając forum i to daje doskonałą odpowiedź że jednak skład paszy ma znaczenie i głownie tym jaki ma zasób witamin i pierwiastków. Dodatkowo białe plamy trafiały się u osób którym często brakowało na paszę i mieszali pasze z przeróżnymi składnikami typu otręby, kreda, odpady z mieszalni pasz, pszenica, i szereg innych. Ale to nie same te produkty robią problem tylko zaburzenia w proporcjach bo przez to części muszli rosną gorzej w stosunku do mięsa ślimaka i w tedy bardziej są narażone na działanie promieni słonecznych. Są też przypadki że pasze znanych firm ślimaczych przy każdej dostawie są po prostu inne, inaczej pachną, bardziej plewiaste, inny odcień ale ile osób wysłało paszę na badanie po każdej dostawie??? Niestety trafiają się niezgodności z etykietą.
7. Perko szło tylko w liście i nie szło w kwiat. Tutaj trzeba zrozumieć że wszystko co idzie do góry ma mało liści a tylko łodyge i ślimaki lubią na to wchodzić i niestety zawsze pojedyncze sztuki siedzą na takich łodygach. Ślimak to takie stworzenie że będzie się trzymał wszystkiego co jest zielone czy to drzewo, czy roślina którą zjada to będzie tam siedział póki słońce go nie przypali a głownie schodzi bo nie lubi wiatru i wiatr bardziej mu przeszkadza niż słońce. I często u hodowców skala pójścia perka w kwiat jest przyczyną białej muszli.
8. Jeśli są chwasty to są tylko te które są wysokości perka. Tu jest nawiązanie do poprzedniego punktu i w niektórych hodowlach takimi chwastami jest komosa czy rdest które rosną metrowe i to jak zasiane.
9. zraszanie tylko po karmieniu. Bardzo ciekawy parametr, każdy się sprzecza ile podlewać i doświadczenia pokazują że podlewanie u każdego powinno być dostosowane do usytuowania pola oraz ziemi i jest to materiał na oddzielny temat ale....po wielu obserwacjach zacząłem patrzeć na ślimaki które przez wiele lat uciekały z parku i były poza zasięgiem zraszania i jeśli chciałeś je zbierać to z rana już były dawno pochowane w trawie gdzie te na polu jeszcze sobie żerowały. I czy ktoś znajdywał kiedyś uciekiniery z białym nalotem? ja się nie spotkałem. Z obserwacji wynika że podlanie w dzień nie szkodzi muszli bo ślimak nie jest na tyle głupi żeby wychodził w słońcu do wody. I ci co twierdzą że taki manewr powoduje przypalenie słońce to jeśli ślimak by jednak wyszedł na słońce to zaraz się cofa z powrotem a w innych przypadkach o których pisałem wcześniej siedzi godzinami na słońcu. Nie mniej jednak osoby które głownie z oszczędności wody podlewały tylko po karmieniu to o 5-7 rano wszystkie ślimaki były już pochowane i nie narażały się na słońce.

Co do porównywania roku do roku to niestety nie ma to racji bytu bo działanie promieni zawsze będzie inne bo perko szybciej zginie , bo temperatury sa inne, bo więcej chmur, bo bardziej w tym roku wieje i ślimaki szybciej się chowają i szereg innych zmiennych. Duże znaczenie też ma same karmienie głownie przy przegęszczeniu bo samo to czy karma leci na palety czy na palety i trochę zlatuje czy leci wszędzie aby tylko rozdać to daje ogromna różnicę w dostępie dla ślimaków i same rośnięcie muszli i wytwarzanie się tej najważniejszej zewnętrznej warstwy która odpowiada głownie czy promienie dadzą radę zadziałać na tą strukturę. I to by było tak w skrócie. Na następny rok będę wiedział więcej bo będą przeprowadzane próby z różnym składem pasz przy różnym wystawianiem ślimaków na działanie promieni słonecznych.
skorupiak
Posty: 890
Lokalizacja: mazowieckie
Hoduję: Müller

Re: Białe plamy na muszlach ślimaków

Postautor: skorupiak » 09 paź 2020, 10:55

Zgodze sie w 20% z tym co napisałeś, oglądałem wiele hodowli, w 80 ciu % nie spełniały warunków które opisałeś i nigdy nie było na nich problemów. Przytocze przypadki z tzw włoski siatkami dwurękawowymi w których mnóstwo ślimaków zostaje w dzień narażone na bezpośrednie słońce,i wiele odmiennych innych przypadków. Chyba 95% hodowców podlewa przed karmieniem albo i naprzemiennie zależnie od pogody danego dnia.
Itd..............Pasze ! od najlepszych firmowych pasz do paszy dla świń i kur i na tych też doskonale rosły
zwariowany smyk
Posty: 56
Lokalizacja: Polska
Hoduję: Müller

Re: Białe plamy na muszlach ślimaków

Postautor: zwariowany smyk » 09 paź 2020, 13:08

Ja nie twierdze że tak napewno jest, pisze to co widać w polskich hodowlach i zbieram dane. Masz absolutną rację że pełno hodowli jest które nie spełniają jednego, 3, czy nawet 80% tych punktów i nie mają białych plam, nie napisałem ze tak nie jest. Napisałem że nie spotkałem plam nigdy kto spełnia wszystkie te punkty. Co do pasz? to wytłumacz to ludziom którzy mieli biały nalot tylko stosując pasze Pana S. I mieli dwa poletka, na drugim inna pasza i od razu zero plam.
skorupiak
Posty: 890
Lokalizacja: mazowieckie
Hoduję: Müller

Re: Białe plamy na muszlach ślimaków

Postautor: skorupiak » 09 paź 2020, 13:25

Czarna magia, dokładniej biała... bo plamy są białe haha
R E K L A M A
zwariowany smyk
Posty: 56
Lokalizacja: Polska
Hoduję: Müller

Re: Białe plamy na muszlach ślimaków

Postautor: zwariowany smyk » 09 paź 2020, 13:57

Ale temat fajny ;)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości