Roślinność w parkach
Roślinność w parkach
Nie wiem jak to jest u Was ale mi się wydaje że chyba lepiej jest mieć parki bez roślinności. Mam posiane perko i w ogóle nie wzbudza u ślimaków żadnego zainteresowania. Gdzieniegdzie owszem są liście gęsto podziurawione ale większość nieruszona . Ślimaki tylko siedzą na liściach a na jedzenie dopiero na paśniki wychodzą jak podaje im paszę. W następnym sezonie zrezygnuje chyba w ogóle z roślinności, bo nie wyobrażam sobie zbiorów jak jest gęstwina na polu
Re: Roślinność w parkach
U mnie roślinność jak na razie cieszy się dużym powodzeniem, nawet powiedziałbym że większym niż pasza (chyba nie do końca to dobre).
Co do zbiorów to w tym czasie nie powinieneś już mieć nic zielonego w parku - wszystko powinno być zjedzone.
Ja w ramach eksperymentu rzuciłem trochę ziaren grochu peluszka (słyszałem, że ślimaki go lubią ale w sumie to za dużo liści on nie ma ).
Koncepcja hodowli bez rośłinności nie jest najgorsza - problem jest tylko w momencie gdy ślimaki są małe, bo na gołej ziemi nie bardzo mają się gdzie schować, a palety nie zawsze są blisko. Miałem tak w tamtym roku gdy wypuszczałem oseski, a perko jeszcze nie wzeszło i na wypadek ataku jakichś szkodników małe były jak na talerzu. Poczułem spokój jak się zielone na polu pojawiło.
Co do zbiorów to w tym czasie nie powinieneś już mieć nic zielonego w parku - wszystko powinno być zjedzone.
Ja w ramach eksperymentu rzuciłem trochę ziaren grochu peluszka (słyszałem, że ślimaki go lubią ale w sumie to za dużo liści on nie ma ).
Koncepcja hodowli bez rośłinności nie jest najgorsza - problem jest tylko w momencie gdy ślimaki są małe, bo na gołej ziemi nie bardzo mają się gdzie schować, a palety nie zawsze są blisko. Miałem tak w tamtym roku gdy wypuszczałem oseski, a perko jeszcze nie wzeszło i na wypadek ataku jakichś szkodników małe były jak na talerzu. Poczułem spokój jak się zielone na polu pojawiło.
Re: Roślinność w parkach
U mnie roślinność cieszy się o wiele większym powodzeniem niż pasza i tak naprawde dopiero od dwóch tygodni, jak ślimaki już podrosły, zaczęły w większych ilościach wychodzić na paśniki i widocznych ilościach zjadać paszę. Roślinność jest w tym momencie bardzo bujna, tak że zaczyna zasłaniać paśniki i wydaje mi się że jest jej za dużo i przydałoby się wyrwać jej trochę, żeby śłimaki miały lepszy dostęp do paśników. Mam nadzieję, że pod koniec lata ta roślinność jakoś zniknie, żeby dało się jakoś zebrać te ślimaki.
Re: Roślinność w parkach
Roślinność powinna być bo ona utrzymuje wilgotność i jest schronieniem przed słońcem
Re: Roślinność w parkach
Roślinność to też zabezpieczenie na wypadek złej pogody- np. dni deszczowe
pada deszcz nie sypiesz paszy wtedy ślimaki wcinają zielsko i rosną, a co do zbiorów kilkanaście dni przed zbiorem nie sypiesz paszy i wtedy ślimaki wyczyszczą Ci roślinność oczywiście oprócz trawy i chwastów .
pada deszcz nie sypiesz paszy wtedy ślimaki wcinają zielsko i rosną, a co do zbiorów kilkanaście dni przed zbiorem nie sypiesz paszy i wtedy ślimaki wyczyszczą Ci roślinność oczywiście oprócz trawy i chwastów .
Re: Roślinność w parkach
A próbował ktoś hodować bez palet,przy mniejszym zagęszczeniu może miałoby to sens.
Re: Roślinność w parkach
Myślę że długo by rosły bez paszy. Od razu zjedzą perko i co potem??
Re: Roślinność w parkach
No byłby problem ze zbiorami, bo z ziemi wybierać ślimaki to trochę kiepsko.
Re: Roślinność w parkach
Przy takiej pogodzie wysiane perko 1 kwietnia kiedy może kiełkować?
-
- Posty: 228
- Lokalizacja: starachowice
- Hoduję: Müller
Re: Roślinność w parkach
myślę że za 2 tygodnie. ja będę podlewał perko na polu wtedy wzejdzie szybciej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości